Leśna ścieżka rowerowa `Przez lasy żółwińsko-warnowskie`

Startujemy w miejscowości Wisełka, pod restauracją Perła. Ulicą Warnowską docieramy do brzegu jeziora, wzdłuż którego jedziemy sobie w stronę lasu. Za krzyżówką z drogą pożarową wpadniemy na poprowadzony brzegiem jeziora Czajcze zielony szlak. Po przebyciu około 4 km, należy cały czas kierować się za znakami. Doprowadzi nas on do wąskiego przesmyku, potem kierujemy się na brzeg prawego zbiornika wodnego i jedziemy cały czas szlakiem. Okrążamy wzgórze i wjeżdżamy na dość strome wzniesienie. Nie polecamy zjazdu, jest bardzo stromo, lepiej rowerek sprowadzić. Ścieżka doprowadza do przesmyku, na który natknęliśmy się wcześniej, szlak właśnie zatoczył pętlę dookoła półwyspu. Choć znaki zielonego szlaku prowadzą w prawo, należy odszukać ścieżkę i znaki zielone w lewo. Szeroka leśna droga prowadzi w kierunku jeziora Rabiąż, którego tafla w pewnym momencie prześwieca poprzez liście drzew. Po około 9 km, dojeżdżamy do szosy do Widełki, trzeba skręcić w lewo i asfaltem kierujemy się do Waranowa. Po dotarciu do skrzyżowania należy skręcić w lewo i asfaltową drogą wjechać do Warnowa. Warto nie zapominać o znakach szlaku rowerowego do Wisełki, bo aż do jeziorka Zatorek będą wskazywały nam drogę. Za wsią droga wspina się na małe pagórki, a po dotarciu do lasku pojawiają się rozrzucone zabudowania. Po wyjechaniu z lasu droga staje się piaszczysta. W końcu doprowadza do chałupy krytej strzechą, z tabliczką „Domysłów 33”. Tuż za skrzynkami pocztowymi skręcamy w lewo (zgodnie ze wskazaniami szlaku). Kilkadziesiąt metrów dalej zaczyna się asfalt. Droga jest teraz lepsza. Po lewej i po prawej stronie widać jeziora. Kiedy szutrówka osiąga granicę lasu, pojawiają się rozstaje. Zgodnie z wskazaniami drogowskazu w kształcie ryby należy skręcić w prawo do Żółwina. Droga wiedzie dookoła Jeziora Żółwińskiego zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Przy dębie i krzyżu skręcamy w lewo i jedziemy w górę. Podjazd jest dość stromy, a w pewnym momencie odbija w lewo w mniej wyraźną dróżkę. Po podjeździe droga jest dość skomplikowana. Tabliczki oznaczające przebieg szlaku są dość często poprzekręcane, dlatego lepiej korzystać ze znaków na drzewach, które pojawiają się rzadko. Po długim zjeździe rozpoczyna się tylko trochę krótszy podjazd. Na szczycie można podejść kawałek w stronę punktu widokowego – warto wspiąć się na blisko 10-metrową drewnianą wieżę. Od rozstaju zaczyna się długi i stromy zjazd. Doprowadza wprost pod tablicę informacyjną ścieżki rowerowej, którą dotychczas jechaliśmy. Dojeżdżamy do jeziora Zatorek i dalej wprost do Wisełki.